Niezależnie, ile trudu za Tobą,
To, co przed Tobą - to Twoja wygrana.
Kama Ignac.
wyszukaj w serwisie

Wyszukaj w serwisie  

6 Naturalnych Sposobów Łagodzenia Objawów Migreny


6 Naturalnych Sposobów Łagodzenia Objawów Migreny


Przez blisko 20 lat cierpiałam na migrenę. Z aurą, z mdłościami, z wymiotami i biegunką, z dreszczami i światłowstrętem. Przez te lata przeszłam przez ręce wielu neurologów i naturopatów. Stosowałam leki, odrobaczałam się, stosowałam biorezonans, wykluczałam z diety wszystko po kolei aż do stanu, że miałam przekonanie, że wszystko mi szkodzi. Moje życie przez lata było jak chodzenie na palcach wokół jaskini potwornego bólu, którego za wszelką cenę chciałam uniknąć. I chociaż niektóre z tych drakońskich praktyk przynosiły krótką przerwę w atakach, to dopiero kamertony dały mi narzędzie, dzięki któremu mogę pomóc sobie szybko i skutecznie. Zapraszam do poznania 6 metod, które pomogły mi swego czasu na migrenowe bóle głowy.

Migrenowy ból głowy – nie życzę nikomu

Jeśli czytasz ten artykuł, to z pewnością sam znasz ten ból lub masz w swoim otoczeniu kogoś, kto cierpi z jego powodu i starasz się mu pomóc. Świetnie trafiłeś, bo myślę, że wiem o tym bólu sporo.

Przyczyn migren do dzisiaj zachodnia medycyna nie zna. Słyszymy często, że to zwiazane ze stresem, że genetyczne, że związane z dietą. Owszem – wszystko możliwe, ale skoro nie wiemy dokładnie, jakie są przyczyny, to jak możemy leczyć? Na oślep i po omacku, niestety często z wieloma skukami ubocznymi i w moim przypadku nieskutecznie.

Od lat zaprzestałam kupowania bardzo drogich leków na migreny, bo poprostu nie pomagały mi. Czułam się jeszcze gorzej, często tabletka nie zdążyła się nawet rozpuścić, gdy lądowała w toalecie, podczas moich torsji. Bywały okresy, że jedynie SOR lub karetka i zastrzyk mogły uśmierzyć ten rozrywający ból i zatrzymać wymioty nawet po łyku wody.

Nie będę tu robić nudnej analizy skąd się bierze ten ból, bo z pewnością znajdziesz te informacje w sieci albo masz już swoje zdanie.

Chcę jednak wspomnieć o kilku tematach, na które warto zwrócić uwagę, gdy cierpisz na migreny, a rzadko się o nich mówi.

Stres – ogranicz go, by zmniejszyć bóle głowy

Rozmawiałam raz z dr. Jaśkowskim i zapytałam o te migreny – powiedział krótko: stres.

Przez wiele lat żyłam w permanentnym stresie, więc ciężko było zaprzeczyć temu aspektowi. Kilkudniowe ataki średnio co dwa tygodnie paraliżowały moje funkcjonowanie zawodowe i prywatne. Nieuchronnie zbliżałam się do decyzji o porzuceniu stresującej pracy w wielkiej korporacji. Faktycznie odkąd odeszłam z pracy, ataki są znacznie rzadsze i mniej intensywne. Jednak zanim to nastąpiło, szukałam wielu metod naturalnych. Oto te, które chociaż w niewielkim stopniu mi pomogły. Od wielu lat żyłam w permanentnym stresie, więc ciężko było zaprzeczyć temu aspektowi. Kilkudniowe ataki średnio co dwa tygodnie paraliżowały moje funkcjonowanie w pracy i w domu. Nieuchronnie zbliżałam się do decyzji o porzuceniu stresującej pracy w wielkiej korporacji.

1. Dlaczego warto zwrócić uwagę na diete dr Dąbrowskiej przy migrenach?

Znany już wielu post warzywny dr Dąbrowskiej lub post Dawida. Zastosowałam go przez dwa tygodnie w 2015 roku jesienią, gdy najwięcej jest naszych warzyw korzeniowych i kapustnych oraz najmniej pokus w postaci sezonowych owoców i wyjść na miasto. Myślałam, że będzie mi gorzej znieść ten czas, że będę bardzo głodna, ale nie byłam. Czułam się w miarę dobrze w trakcie kuracji. Chociaż przyznaję, że nawet spaliny na ulicy pachniały mi chlebem 🙂 Po zakończeniu kuracji nie zachowałam w sumie zaleceń, i od razu poszłam na żurek w chlebie, z kiełbasą 🙂 Czułam się przez kolejne kilka miesięcy super. Nie miałam ani razu migreny! To było niesamowite doświadczenie, bo od lat nie czułam się tak dobrze. Czułam, że ciało oczyściło się z tego, co je obciążało przez długi czas.

Aż w wakacje zaczęłam sobie folgować i zajadać się lodami z bitą śmietaną. W krótkim czasie ćmienie głowy zaczęło mi towarzyszyć każdego dnia. Dla uczciwości muszę tu dodać, że byłam wówczas w toksycznym dla mnie związku. To na pewno miało niebagatelne znaczenie dla zwiększenia dolegliwości. Po kilku miesiącach atak ostry miałam co najmniej 2x w miesiącu, i nawet łyk wody powodował wymioty. Dosłownie bałam się jeść. Mój jadłospis wypełniał chleb domowy na zakwasie ze swojego orkiszu z masłem klarowanym oraz buraki gotowane z ogórkiem kiszonym. Niestety nie udało mi się już wrócić do diety warzywnej. Jeśli czujesz, że to coś dla Ciebie, to z pewnością warto spróbować takiej detoksykacji organizmu. Nie tylko ze względu na migrenę.

2. Poznaj Sekret: Totalna Biologia – klucz do rozwiązania problemu migreny

W poszukiwaniu przyczyn różnych chorób (w tym migreny), które mnie spotykały, a na które u lekarzy słyszałam, że to taka uroda albo nieznana przyczyna i leczenie objawowe, trafiłam na koncept pt. totalna biologia lub recall healing lub medycyna germańska. Zetknęłam się już z tym konceptem kilka lat wcześniej i tym razem powrócił on do mnie. Totalna biologia to metoda terapii, która upatruje przyczyn wszelkich problemów ze zdrowiem w tzw. konfliktach emocjonalnych. Według totalnej biologii migrenowy ból głowy jest wywoływany przez konflikt intelektualny w rodzaju: myślę, że nie podołam temu zadaniu. Inni badacze wskazują na konflikt intelektualny związany z ojcem. W obu interpretacjach w moim przypadku było to prawdą. I chociaż bóle drastycznie nie zmalały, to z pewnością droga totalnej biologii pomogła mi zmienić wiele szkodliwych przekonań. Nauczyła mnie bycia obserwatorem moich emocji i myśli. Dodatkowo pomogła mi przeprogramować swój umysł na korzystne myślenie, np. takie, że jedzenie jest zdrowe. Taki plakat wisiał bardzo długo w mojej kuchni, aż wreszcie faktycznie większość pokarmów przestała mi szkodzić.

3. Odpuszczenie – kluczowe narzędzie w zwalczaniu bólu głowy.

Pośrednio przez totalną biologię (indywidualne konsultacje u specjalisty tej metody, który zajmuje się także pracą z przekonaniami) trafiłam na jakże ważną sztukę odpuszczania. Okazuje się, że większość naszych stresów w życiu spowodowanych jest właśnie tym, że mamy jakieś oczekiwania wobec rzeczywistości i innych ludzi i zupełnie nie umiemy odpuszczać. Trzymamy się tych wizji z uporem maniaka, nie dostrzegając, że sami się przy tym spalamy. Moja mania kontroli nad rzeczywistością oraz nad migreną (patrz: zupełny stres na punkcie jedzenia i tego, co może wywołać atak) okazały się być bardzo silne. Strach przed bólem sprawiał, że starałam się na wszelkie sposoby mu zapobiec.

Kiedyś jechałam samochodem z Warszawy. Na autostradzie atak był tak silny, że myślałam, że zwymiotuję za kierownicą. Na szczęście udało mi się zaparkować. Z płaczem i w kompletnej bezsilności wykrzyczałam, że odpuszczam, nie daję rady. Robiłam już wszystko, by kontrolować ten ból i już mam dość, oddaję go sile wyższej, bo nie mam nad nim żadnej władzy. Odpuszczam. I zdarzył się cud – w ciągu kilku minut ból ustał. Także mdłości przestały mną targać. Mogłam kontynuować podróż aż do domu, robiąc tylko przerwę na drzemkę, bo po ustaniu bólu czułam się bardzo słaba (jak zawsze po migrenie), a była noc. Nazajutrz myślałam, że ból powróci, że było to chwilowe, ale tak się nie stało. Ból nie powrócił i czułam się świetnie.

Zatem jeśli także popadłeś już w chęć kontroli bólu za wszelką cenę, spróbuj pracować z tym i ucz się odpuszczać. Ta bezcenna sztuka znacząco poprawi jakość Twojego życia, nawet jeśli migreny nie znikną od razu.

4. Afirmacje – czy są naprawdę skuteczne w walce z migreną?

Wiem, że teraz taka moda na te afirmacje, ale możesz mi wierzyć lub nie, kilka razy zdołałam dzięki nim pokonać atak. Powtarzałam jak mantrę kilka krótkich zdań twierdzących, bez zaprzeczeń. Tak długo aż zasypiałam a one nadal dźwięczały mi w głowie. Znasz może to uczucie, że gdy czytasz jakąś wciągającą książkę, to słowa narracji, jej styl staje twoim stylem myśli, nawet we śnie. Właśnie tak się czułam. I ból ustępował.

Moje afirmacje to: Kocham siebie. Jestem zdrowa. Czuję się świetnie.

5. Akupunktura – tradycyjna metoda leczenia bólu głowy

Jedną z metod, które mi przyniosły trochę ulgi, była akupunktura podczas ataku. Niestety w trakcie ataku trudno jest mi prowadzić samochód, więc nie mogłam korzystać z tej metody, kiedy zaszła potrzeba. Ponadto byłam u dwóch terapeutów i tylko jeden z nich mi pomógł. Był to terapeuta medycyny chińskiej, a nie tylko przeszkolony z igieł fizjoterapeuta. Zatem jeśli masz dostęp do dobrego specjalisty i nie masz oporu przed igłami, to warto rozważyć tę opcję.

6. Kamertony – nowatorska terapia dźwiękiem na migrenę

Zostawiam na koniec terapię, którą testuję od niedawna, ale już widzę jej efekty. Terapia dźwiękiem z użyciem kamertonów pomogła mi podczas dwóch z trzech ataków migreny. Pierwszym razem mama ograła mnie tylko jednym interwałem – kwintą czystą CG. Po głowie i po całym ciele, szczególnie po brzuchu, bo tam czuję zawsze podczas migreny ogromną blokadę. Nie zdążyła za wiele podziałać, gdy już musiałam biec do łazienki, by zwymiotować resztę tego zastoju. Ograła mnie jeszcze kilka minut i w ciągu godziny poczułam się znacznie lepiej, ból prawie ustał. Mogłam spokojnie zasnąć i spałam do rana.

Drugi raz ból i mdłości męczyły mnie już cały dzień i pół nocy. W nocy zastosowałam sama na sobie technikę kwinty czystej CG oraz technikę oczyszczająco-regulującą. Od razu po jej zakończeniu musiałam udać się do toalety – to, co zalegało w układzie pokarmowym zostało oczyszczone. Po tym zastosowałam jeszcze technikę punktową na punkty akupunkturowe, stosując kamerton wibracyjny. Po tym zabiegu ból znacznie zelżał. Do rana pozostało po nim niewielkie ćmienie, które jednak pozwoliło mi na funkcjonowanie w ciągu dnia. Przypuszczam, że gdyby zabieg wykonał dla mnie ktoś, a ja mogłabym się w pełni zrelaksować, efekt byłby jeszcze lepszy. Jednak i tak byłam szczęśliwa, że tak szybko zdołałam pozbyć się przykrych dolegliwości.

Jak pokonać migrenę i cieszyć się życiem bez bólu?

Przypuszczam, że przegląd powyższych metod na migrenę potwierdza, że jedną z głownych przyczyn migreny jest jednak stres, w tej lub innej formie. Napięcie, które blokuje przepływy w ciele wywołuje ostatecznie ból i wymioty. To właśnie dlatego te wszystkie metody okazały się dla mnie skuteczne. A tym bardziej były skuteczne, im więcej oblokowują w ciele. Dieta Dąbrowskiej oczyszcza ciało z toksyn, także z toksyn związanych ze stersem. Akupunktura i kamertony do pewnego zakresu działają na tej samej zasadzie, odblokowują zastoje w ciele. Odpuszczanie to także odblokowanie napięcia, które kumuluje się w głowie na poziomie umysłu. Totalna biologia wskazuje na obszary, w których powinniśmy odpuścić. A afirmacje ugruntowują przekonania, które nam służą. Warto zatem przyjrzeć się migrenie alternatywnym okiem, by móc uwolnić się od bólu raz na zawsze. Otwarcie się na takie metody z pewnością przyniesie sporo korzyści, nie tylko w sferze zdrowia fizycznego.

Jeśli ten artykuł Ci pomógł, to zapisz się na newsletter, by otrzymać darmowy ebook pt. 55 dolegliwosci, na które pomocna jest terapia dźwiękiem i być na bieżąco z nowymi treściami.

Zapisz się na Newsletter, by być zawsze na bieżąco z artykułami i promocjami dla subskrybentów. W podziękowaniu za zaufanie, wyślę Ci darmowe e-booki.

TAGI: