Niezależnie, ile trudu za Tobą,
To, co przed Tobą - to Twoja wygrana.
Kama Ignac.
wyszukaj w serwisie

Wyszukaj w serwisie  

Ocet jabłkowy jako kosmetyk – zbawienny eliksir dla naszej skóry


Ocet jabłkowy jako kosmetyk – zbawienny eliksir dla naszej skóry


Ocet jabłkowy w ostatnich latach przeżywa swój renesans. Zaczął być doceniany jako źródło substancji dobroczynnych dla naszego ciała. Jest nie tylko cenną przyprawą w kuchni, dodatkiem do sałatek czy marynat, ale także naturalnym remedium na różne dolegliwości. Poznaj ocet jabłkowy jako kosmetyk.


Dłuższy czas temu w kuchni zastąpiłam octem jabłkowym ocet spirytusowy, którego używam z kolei jako niezawodnego środka czystości w domu. Z biegiem lat odkryłam, że ocet jabłkowy ma też niesamowite właściwości kosmetyczne. Zapraszam Cię do poznania nietypowych zastosowań octu jabłkowego w dbaniu o ciało.

Naturalne pH dla skóry

Nasza skóra, jako pierwsza bariera chroniąca nasz organizm przed oddziaływaniem zewnętrznym, ma z natury odczyn kwaśny. We wszystkich miejscach na naszym ciele, przez które może coś dostać się do naszego wnętrza, jest środowisko kwaśne. Jest tak ponieważ w środowisku kwaśnym neutralizowane są wszelkie potencjalnie szkodliwe drobnoustroje. Jedynym wyjątkiem jest od tej reguły jama ustna, w której środkiem biobójczym jest ślina, a nadmiar kwasów nie służy naszym zębom i dziąsłom.

Niestety większość dzisiejszych środków do higieny osobistej uzasadawia pH naszej skóry i pozbawia przez to naturalnej bariery ochronnej. Dlatego jest ona narażona na przesuszenie, na infekcje, stany zapalne i choroby skóry. Smutne w tym jest odkrycie, że żel pod prysznic lub szampon jest naszpikowany chemią, która ma za zadanie doprowadzić naszą skórę do stanu, w którym musimy kupić kolejny produkt, by ją nawilżyć lub natłuścić. Spirala sprzedaży się nakręca, a na jej końcu znajdują się leki na choroby skóry i specyfiki przeciwko łysieniu.

Ocet jabłkowy jako tonik?


Alternatywą dla wielu kosmetyków z drogerii może być ocet jabłkowy. Stosuję go jako zakwaszacz skóry. W łazience mam zawsze czysty ocet jabłkowy w buteleczce z atomizerem. Po umyciu twarzy przed nałożeniem kremu, spryskuję skórę nierozcieńczonym octem jabłkowym. Można użyć mniejszego stężenia, jeśli jest to zbyt ostre. Oczywiście przez chwilę jest uczucie szczypania i nawet zaczerwienienie, ale po nałożeniu naturalnego kremu lub maści wszystko wraca do normy i u mnie skóra się nie przesusza. Jeśli boisz się zacząć od 100% octu, możesz spróbować z rozcieńczeniem np. 50:50. Możesz także zastosować na ocet sprej z hydrolatem ziołowym. Nie polecam tu żadnego, bo każda skóra jest inna i służy jej inne zioło. Zachęcam Cię do eksperymentowania, by znaleźć najlepsze dla siebie zestawy.

„Na ostro”, czyli ocet pogromca wyprysków


Gdy pojawią się wypryski lub stany zapalne przemywam je octem na waciku. Jest to metoda mojej Mamy. Nazywam to na ostro, bo pocieram tym wacikiem mocno, aż będzie piekło. Wtedy pryszcze szybko znikają, ale może pojawić się przejściowe podrażnienie, skóra w tych miejscach może się mocno wysuszyć. Jeśli czujesz, że potrzebujesz takiego mocniejszego remedium na wypryski, to zaryzykuj. Pamiętaj, by po tym nałożyć dobrej jakości krem lub maść, która pomoże naskórkowi szybko się zregenerować. U mnie świetnie sprawdza się oliwa dziurawcowa.

Metoda punktowa


Dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na tak intensywne zastosowanie jak wyżej, polecam smarowanie zmian punktowo za pomocą patyczka z wacikiem. Maczamy patyczek do uszu w occie i przykładamy do krostek. Można to zrobić już po nałożeniu kremu, aby te punkty zostały na noc posmarowane tylko octem.

Płukanka do włosów

Nasze włosy, podobnie jak reszta skóry, uwielbiają odczyn kwaśny. Potwierdziła mi to nawet moja fryzjerka. Ponieważ mam problemy na skórze głowy, od lat szukałam kosmetyków do pielęgnacji włosów, które nie podrażniałyby i nie wywoływały świądu. Zrezygnowałam zupełnie z kosmetyków z drogerii, ponieważ większość ma w składzie SLS lub inne spieniacze, które działają mocno drażniąco. Przeszłam przez mycie mydłem aleppo po szampony w kostce, robione ręcznie przez Wilczą Jagodę. Świetnie się pienią, są łągodne ale jednocześnie dobrze myją włosy.

Nawet jeśli niekiedy zdarzy mi się umyć głowę szamponem z butelki, to nie stosuję już żadnych odżywek.

Sposób użycia

Po spłukaniu piany, odciskam wodę i stosuję płukankę z octu jabłkowego.

Robi się ją bardzo prosto i jest to chyba najtańsza odżywka na świecie. Łyżkę do trzech octu wlewam do pojemnika jednolitrowego i dopełniam wodą. Po odciśnięciu włosów, wkładam długości włosów do tego pojemnika i chwilkę je trzymam w roztworze. Jeśli myję głowę pod prysznicem, pomijam ten krok. Następnie powoli i dokładnie polewam włosy i głowę płynem. Nie spłukuję! Wyciskam wodę i osuszam włosy ręcznikiem.

Włosy rozczesują się dobrze. Nie są może tak śliskie jak po odżywce, ale są dobrze nawilżone. Po rozczesaniu suszę i układam jak zawsze. Włosy są miękkie i lśniące. Mniej się przetłuszczają.

Płukanka plus

Udoskonalonym wariantem płukanki octowej, są płukanki ziołowe na bazie octu. Przygotowuję je następująco. Zioła suszone lub świeże maceruję w occie jabłkowym przez minimum 14 dni w zakręconym słoiku. Zaleca się mieszać słoikiem codziennie, ale ja nigdy o tym nie pamiętam, Maceraty trzymam na parapecie, dobrze ponoć jest na słońcu. Lodówka nie jest dobrym pomysłem.

Jak przygotować macerat z ziół na occie jabłkowym?

Po tym czasie lub dłużej (u mnie zawsze dużo dłużej, aż mi się przypomni 🙂 zlewam i odcedzam zioła, wyciskając je dokładnie. Ilość ziół – pół objętości słoika dopełniam octem. Suszonym ziół można dać o połowę mniej. Ja natomiast zawsze robię mocno stężony macerat, ale potem po zlaniu rozcieńczam go czystym octem. Czyli finalnie uzyskuję więcej płukanki. Oczywiście możesz zrobić mniejsze stężenie i używać bez dodawania octu.

Zioła dobre na włosy, z których warto zrobić macerat na occie i płukankę:

– szławia lekarska –

– lawenda

– rumianek – do włosów jasnych, rozjaśnia przebarwienia na skórze

– pokrzywa

– skrzyp polny

– wrotycz – na łuszczycę na głowie

Te same zioła możesz też stosować do przemywania twarzy lub miejsc z problemami na skórze.

Ocet jabłkowy na przebarwienia i blizny


Mam skórę, która gdy ją ruszyć, odwdzięcza się ciemnymi plamkami i bliznami. Długo zajmuje pozbycie się takich znaków po krostach. Oprócz tego przez pewien czas miałam problemy z silnymi przebarwieniami na twarzy. Wyglądało to niemal jak bielactwo. Zajęłam się przyczynami takiego zjawiska, ale prócz tego przemywałam twarz wacikiem nasączonym octem jabłkowym. Przebarwienia znacznie się zmniejszyły a z czasem zniknęły.

Bonus – szybka ulga w gardłowej sprawie

Podzielę się z Tobą jednym z najprostszych sposobów na infekcje gardła, jaki kiedykolwiek zastosowałam, a który jest bardzo skuteczny. Dowiedziałam się o nim od dr. Jerzego Jaśkowskiego podczas jednego z jego wykładów. Jest to sposób bardzo logiczny i może niektórzy z nas pamiętają jeszcze takie miejscowe środki do spryskiwania gardła, jakie kiedyś można było kupić w aptekach. Dla mnie były bardzo skuteczne, może jeszcze są. Jednak zanim zdążysz je namierzyć i kupić, spróbuj tego sposobu. Mój inny sposób na ten sam problem poznasz tutaj.

Spryskaj octem jabłkowym gardło. Koniec 🙂

Tak proste!

Na czym polega skuteczność tej metody? Dr Jaśkowski tłumaczy, że mikroby wywołujące infekcje w gardle, gnieżdżą się na tylnej jego ścianie. A jak już wspomnieliśmy na wstępie, nie lubią one środowiska kwaśnego, w którym szybko giną. Zatem spryskanie gardła octem jabłkowym to szybka i skuteczna metoda, by zahamować rozwój drobnoustrojów wywołujących stany zapalne, czyli chrypę i ból. To jeszcze jeden powód, by mieć buteleczkę z atomizerem wypełnioną octem jabłkowym w łazience.

Podsumowanie – ocet jabłkowy jako uniwersalny kosmetyk


Poznałeś/aś moje doświadczenia z octem jabłkowym. Dzięki zastosowaniu octu do celów kosmetycznych znacznie uprościł się skład mojej kosmetyczki. Nie potrzebuję już mnóstwa różnych kosztownych kosmetyków. Wystarczy mi dobrej jakości naturalne mydło, szampon w kostce, maść naturalna i ocet jabłkowy. Najbardziej uniwersalny kosmetyk, jaki stosowały nasze babcie, o bardzo wszechstronnym zastosowaniu dla naszej cery i włosów. Zachęcam Cię do zrobienia własnego octu. Jeśli jednak, jak ja, nie ogarniasz tego procesu, to kup dobrej jakości ocet jabłkowy od kogoś, kto go robi w domu. Ostatecznie kup go w sklepie, ale wystrzegaj się octu pasteryzowanego. On nie ma takich właściwości jak ten naturalnie mętny. Sama do celów kosmetycznych kupuję ocet w Rossmannie. Jest w dobrej cenie i dobrej jakości. Życzę Ci owocnych eksperymentów z użyciem octu do celów kosmetycznych i mam nadzieję, że też niebawem zredukujesz ilość zakupów w drogerii do minimum.



Zapisz się na Newsletter, by być zawsze na bieżąco z artykułami i promocjami dla subskrybentów. W podziękowaniu za zaufanie, wyślę Ci darmowe e-booki.