Niezależnie, ile trudu za Tobą,
To, co przed Tobą - to Twoja wygrana.
Kama Ignac.
wyszukaj w serwisie

Wyszukaj w serwisie  

Być inspiracją – jedno z pięknieszych doświadczeń


Być inspiracją – jedno z pięknieszych doświadczeń


Dzisiaj krótko chcę opowiedzieć o kolejnym człowieku, który odważył się iść za głosem serca. Z dumą usłyszałam od niego, że zainspirowałam go do tego ja.

Marcina Tatara poznałam w lecie 2023 na jednym ze spotkań grupy znajomych, którzy są słuchaczami kanału Uszy Duszy. Opowiadał nam świetne historie ze swoich wyjazdów na Kaukaz, do Gruzji, Rosji i w inne rejony świata.

Wymiana doświadczeń, czyli warto rozmawiać

Na początku grudnia przy kolejnym spotkaniu, okazało się, że Marcin mocno się zastanawia nad wyjściem z impasu w swojej pracy, gdyż przestała mu ona przynosić satysfakcję. W grupie dyskutowaliśmy różne warianty rozwiązania tej sytuacji. Poruszaliśmy wiele przekonań na temat tego, co wypada, a co nie. Czy lepiej jest być w porządku wobec innych, czy wobec samego siebie. Jak znaleźć złoty środek, między słuchaniem siebie a utrzymaniem relacji.

Ja stawiałam w dyskusji na to, by słuchać przede wszystkim siebie, bez oglądania się na innych, bo inni też rzadko kiedy oglądają się na nas. Ja od pewnego czasu praktykuję słuchanie siebie, bo miałam na tym polu spore, życiowe wręcz zaległości. I widzę, że gdy to robię bezkompromisowo, to zawsze wychodzi mi to na dobre. Zawsze ten strach, który towarzyszy podjęciu decyzji, by iść za głosem serce, znika, gdy już się zrobi pierwszy krok. I Wszechświat sprzyja tak, że wszystko układa się jak najpomyślniej.

Jedyna rada: Rób, jak czujesz

To jedyne, co można poradzić komuś, kto stoi przed życiowym dylematem. A właściwie przed każdym dylematem. Mamy wszystkie odpowiedzi w sobie. Nasze ciało nam mówi. Trzeba jedynie nauczyć się go słuchać. Jak to zrobić?

Zadaj sobie swoje pytanie i wyobraź sobie siebie w sytuacji odpowiedzi A i B. Co czujesz w ciele w sytuacji A, a co w B. Czy odczuwasz jakiekolwiek dyskomfort? Ucisk w okolicy brzucha, napięcie w splocie słonecznym, niepokój – świadczą o tym, że odpowiedź jest na nie. Jeśli czujesz spokój i komfort, że postąpiłeś właściwie, chociaż ktoś być może nie będzie zadowolony z Twojego wyboru, to jest to odpowiedź na nie. Testuj to małych sprawach, by wyczuć, co podpowiada Ci ciało.

Gdy są wątpliwości – to nie ma wątpliwości

amiętaj, że działamy zero-jedynkowo. Nasza podświadomość nie zna słów chyba, być może, prawdopodobnie. Albo jest na tak, albo na nie. Tak jak nie można być trochę w ciąży, tak i tutaj – gdy są wątpliwości, to nie ma wątpliwości. Jeśli się wahasz, zastanawiasz, rozkmniasz głową i masz jakiekolwiek wątpliwości – to znaczy, że odpowiedź jest na nie. Umysł nie jest w tych rozważaniach Twoim sprzymierzeńcem, bo zawsze znajdzie wymówkę, by utrzymać status quo, byś tkwił w strefie komfortu.

Poza strefą komfortu

Na początku stycznia Marcin zadzwonił z wiadomością, że odszedł z pracy. Domykał już ostatnie tematy w firmie i szykował się do wyprawy do Afryki. Byłam uradowana, bo posłuchał siebie. Wyszedł ze strefy swojego komfortu, który już go gniótł – stawał się coraz mniej przyjemny. Odważnie zagrał va bank i postanowił sięgnąć po swoje marzenia. Wzruszyłam się, gdy powiedział mi, że to ja go zainspirowałam do tej decyzji. Jeśli faktycznie tak było, to jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam się przyczynić do wolności jego duszy, do tego, że ktoś na Ziemi posłuchał siebie i odważnie podjął wyzwanie pójścia za głosem serca. Jestem mu bardzo wdzięczna za to, że podzielił się ze mną tym wydarzeniem, a ja mogłam mieć w nim swój skromny udział.

Tak zwanym przypadkiem Marcin swój kanał nazwał Poza Strefą Komfortu. Świetna nazwa metaforyczna i dosłowna dla jego przedsięwzięć. Po obejrzeniu kilku odcinków z Argentyny, widzę, że podróże, to jest to, do czego Marcin jest stworzony. Naturalnie i bez pozerstwa opowiada o swoich doznaniach i trudnościach podczas wspinaczki w Andach. Jestem dumna z jego osiągnięć i czekam na relacje z Afryki, lądu, który przez lata pozostał moim niespełnionym marzeniem. Teraz to ja będę się inspirować do dalszych wyzwań jego osiągnięciami. Czyż to nie wspaniała wymiana energetyczna?

Pozostaje mi jedynie zachęcić Was do przemyśleń na temat własnej strefy komfortu i opcji wyjścia z niej. Zapraszam serdecznie do oglądania relacji z wypraw Marcina na youtube.com/@pozastrefakomfortu.

Zapisz się na Newsletter, by być zawsze na bieżąco z artykułami i promocjami dla subskrybentów. W podziękowaniu za zaufanie, wyślę Ci darmowe e-booki.